Rozbita klepsydra i bezkształtny czas
Technika: akryl i pasta ziarnista na płótnie
Wizualna metafora zacierania się granic czasu i przestrzeni. Rozproszone, nieregularne linie i rozmyte plamy kolorów przypominają sfragmentaryzowaną rzeczywistość, która - podobnie jak rozsypujący się z klepsydry piasek - traci swe wyraźne kształty. Kolorystyka w odcieniach beżu i brązu wzmacnia wrażenie zestarzałej materii.
Kompozycja wydaje się być w stanie ciągłego ruchu i przemiany oddając ideę bezkształtnego, nieuchwytnego czasu, który nie jest już liniowy, lecz rozproszony i przemieszany. Ziarnka dawno opadłe na dno łączą się z tymi nieznanymi z górnej bańki; te z chwili najbliższej aktualności przemykające przez rurkę zupełnie się pogubiły - w kontekście tytułu, obraz sugeruje, że czas przestał być uporządkowany, a jego fragmenty rozsypały się w nieładzie.
Czas to ruchomy obraz wieczności. ~ Platon